piątek, 7 września 2018

Barok niemiecki na IV FOB

Grupka wykonawców wczorajszego koncertu w Domu Polonii;
fot. IR
Za nami wczorajszy kameralny koncercik, na którym kilkoro młodych instrumentalistów - Ludmiła Piestrak, Ewa Chmielewska, Agnieszka Mazur,  Jakub Kościukiewicz i Ewa Mrowca - grało kameralne utwory Telemanna i Bacha. Koncert był też - w zapowiedziach - inauguracją nowego koncertowego wnętrza w Warszawie i muszę przyznać, że akustyka holu Domu Polonii przy Krakowskim Przedmieściu, w którym odbył się występ, jest całkiem niezła.
Po kilku początkowych kiksach muzycy wyraźnie się rozgrzali i z każdym utworem było lepiej. Pomiędzy partitami i suitami młody kontratenor Rafał Tomkiewicz zaśpiewał dwie arie z kantat BWV 22 i 12 Jana Sebastiana Bacha, a w finale cała grupa artystów wykonała Psalm 6 Telemanna i był to prawdziwie żywiołowy finał.
W sumie koncert (koncercik) bardzo przyjemny - poszłam z ciekawości, bo nie znałam wcześnie Tomkiewicza, a w Poznaniu za dwa tygodnie zaśpiewa Tolomea w operze Haendla - mam nadzieję, że podoła temu prawdziwemu wyzwaniu. Wydaje się obiecujący i z aktorskim zacięciem, ale to rola duża i wymagająca. Trzymam kciuki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz