niedziela, 31 lipca 2022

Co przyniesie sierpień?

Za nami festiwalowy lipiec, pełen niezwykłych wydarzeń. Na Sopot Classic wystąpił Jakub Józef Orliński z formacją Il Giardino Amore. W Świdnicy na festiwalu Bachowskim zaśpiewała znakomita sopranistka Vivca Genaux z Capellą Cracoviensis oraz Gaindevalois, tym razem z programem Gesualdo. W warszawie Polska Opera Królewska przypominała swoje premiery podczas dorocznego fesiwalu.

Trwający jeszcze Kromer Biecz Festiwal to w tym roku występ L'Acheron, La Cohere Ensamble i La Poeme Harmonique - widzowie wczorajszych i dzisiejszych koncertów przeżywają prawdziwa ucztę. Ale lipiec już praktycznie za nami. Co przyniosą kolejne miesiące?

Chopin i jego Europa będzie jak co roku pełen znakomitych koncertów i wykonawców, jednak baroku w tym roku nie będzie. Dla publiczności złaknionej operowych gwiazd przygotowano tradycyjny koncert inauguracyjny w wykonaniu Europa Galante pod wodza Fabio Biondiego, niestrudzonego propagatora i wykonawcy twórczości operowej Stanisława Moniuszki. Tym razem 14 sierpnia usłyszymy Moniuszkowskie Widma.

Drugim punktem na operowej mapie będzie z pewnością koncertowa wersja opery Giuseppe Verdiego Un giorno di regno, ossia il finto Stanislao, także przygotowana przez Biondiego i jego orkiestrę, z udziałem gwiazd sceny, m.in. Viviki Genaux i Ugo Galiardo. Opera była co prawda jedną z największych scenicznych klęsk Verdiego, ale ma niewątpliwie polskie konotacje, jej bohaterem jest bowiem nie kto inny jak... król Stanisław Leszczyński. Czy opera jest rzeczywiście tak marna - przekonamy się 22 sierpnia.

Wrzesień to oczywiście Wratislavia Cantans, Ale o tym już wkrótce!