Festiwal Barokowe eksploracje ma już swoją tradycję. Inicjatywa jest obecna na barokowej mapie Polski od 2011. Imponujące jest to, że w prowincjonalnej (bez obrazy!) Szczawnicy istnieje zespół instrumentalistów tworzących orkiestrę barokową, udaje się też ściągnąć solistów, także z zagranicy, wybrać ambitny repertuar i przygotować premierę wartą podróży w te skądinąd piękne okoliczności. Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że publiczność zawdzięcza możliwość muzycznych przeżyć jednej osobie - Agnieszce Żarskiej - muzykolog, dyrygentce i szefowej barokowej orkiestry Baroque Collegium 1685, inicjatorce wielu muzycznych wydarzeń w regionie i pomysłodawczyni festiwalu. To zupełnie niezwykłe, jak jedna osoba może zarazić swoja pasją całe środowisko i stworzyć w - zdawałoby się - nieoczywistych okolicznościach coś, co wzbudza powszechny podziw i uznanie. Dowodem certyfikat jakości EFFE Label uzyskany przez tegoroczną edycję Barokowych Eksploracji.
W tym roku zapowiedziano dwa wydarzenia, oba bardzo interesujące.
Pierwszym jest premiera 20 sierpnia w Dworku Gościnnym w Szczawnicy opery do libretta Antonia Denzi pod tytułem Praga nascente da Libussa e Primislao (czyli O założeniu Pragi przez Libuszę i Przemysława). To właściwie sceniczne pasticcio wykonane w 1734 roku w praskim teatrze hrabiego Frantiska Antonina Sporka - widowisko wówczas szalenie efektowne i głośne (z lataniem na chmurach włącznie!). Ponieważ zachowało się jedynie libretto tego dzieła, w 2004 roku czeski muzykolog i dyrygent Rober Hugo dokonał rekonstrukcji pasticcia, wykorzystując muzykę m.in. zaprzyjaźnionego z Denzim Antonia Vivaldiego. Opera będzie miała oprawę sceniczną, wyreżyseruje ją Andrea Miltnerowa, a wykona międzynarodowa grupa solistów i praska orkiestra Musica Florea Praha pod kierunkiem Marka Stryncla.
Drugim wydarzeniem będzie wykonanie przez grupę solistów, chór i orkiestrę Baroque Collegium 1685 oratorium Georga Friedricha Haendla Saul HWV 53. Przedsięwzięciem dowodzić będzie oczywiście Agnieszka Żarska, a koncert wykonany w kościele św. Wojciecha w Szczawnicy 8 września, dwa dni później, czyli 10 września pojawi się na tegorocznym Festiwalu Oper Barokowych Dramma per Musica i zostanie powtórzony w kościele Świętej Trójcy w Warszawie. Co stołecznych melomanów cieszy niepomiernie!
piątek, 28 czerwca 2019
wtorek, 25 czerwca 2019
Festiwal Polskiej Opery Królewskiej
Po konferencji kto żyw atakował organizatorów mikrofonem; fot. IR |
Festiwal przyniesie kilka wydarzeń przyjemnych dla miłośników opery barokowej, czyli przede wszystkim powtórkę lutowej premiery - Orfeusza Monteverdiego. Oba spektakle 19 i 20 lipca odbędą się na Zamku Królewskim i - jak to nazwał dyrektor Klimczak - jest to wersja nie sceniczna, nie koncertowa, a dworska. Rzeczywiście, znalazł dobrą formułę na to przedstawienie. Wszystkich, którzy zimą nie mieli okazji - serdecznie zachęcam. Warto!
Podczas festiwalu odbędą się również dwa recitale najlepszych głosów związanych z repertuarem barokowym, czyli Olgi Pasiecznik (10 lipca; kantaty Bacha, Haendlowskie arie) i Anny Radziejewskiej (25. lipca; program Nel mondo del tormento - m.in. Monteverdi i Merula).
Program festiwalowy uchylił rąbka tajemnicy co do programu na nowy sezon, w którym POK planuje premierę Dydony i Eneasza Purcella (październik) i Rodelindy Haendla (marzec 2020). Niestety! Dyrektor Klimczak nie chciał zdradzić żadnych szczegółów tych planów!
poniedziałek, 24 czerwca 2019
"Gismondo" Vinciego jesienią w Warszawie!
Premiera opery w Ruinach Teatru Victoria w Gliwicach 2.09.2018; fot. IR |
Tak czy owak, wiadomość jest świetna, bo i wykonanie tej zupełnie wcześnie nieznanej opery znakomitego, a przez lata zapomnianego kompozytora Leonarda Vinciego, która miała swoją premierę w Gliwicach 2 września 2018 było naprawdę świetne. Wszyscy soliści spisywali się znakomicie, a {oh!}Orkiestra Historyczna przeszła samą siebie!
Koncert powtórzono jesienią w Wiedniu, a 14 czerwca tego roku w Moskwie - wszędzie spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem. Nie peregrynowałam za nim dalej niż do Gliwic, ale w najśmielszych snach nie przewidywałam, że Gismondo zjedzie do Warszawy!
Może listopad tego roku nie będzie tak depresyjny, jak się spodziewałam?
wtorek, 18 czerwca 2019
Festiwale Mozartowskie
Trwa w najlepsze rywalizacja pomiędzy Polską Operą Królewską a Warszawską Operą Kameralną.
W czerwcu i lipcu - to rywalizacja na festiwale Mozartowskie.
WOK zaprasza na 29. Festiwal Mozartowski z galą na otwarcie i zamknięcie festiwalu i szeregiem przedstawień: Czarodziejski flet (ze scenografią Rafała Olbińskiego), Idomeneo, re di Creta (w reżyserii Michała Znanieckiego 18, 19.06) i nowa inscenizacja Wesela Figara (21, 22.06). A także Cosi fan tutte (26.06), La clemenza di Tito (30.06), Uprowadzenie z Seraju (2, 3 i 4.06), Requiem (28.06) i cykl koncertów kameralnych w cyklu Cafe Mozart. Czyli właściwie festiwalowy komplet, niemal jak za dawnych czasów.
Festiwal kończy gala w Teatrze Polskim 6 lipca - bardzo przytomnie, bo już 5 lipca premierowe przedstawienie Cosi fan tutte inauguruje Festiwal Polskiej Opery Królewskiej z całą serią Mozartowskich inscenizacji w Teatrze Królewskim.
POK zaprasza nie tylko na swoje przedstawienia Mozartowskie, czyli wspomniane Cosi fan tutte (7, 9.07), Don Giovanniego (16.07), Wesele Figara (24.07) i Bastien i Bastienne (14.07), ale również na recitale Olgi Pasiecznik (9.07) i Anny Radziejewskiej (25.07), Scene buffe Scarlattiego (13.07), Moniuszkowskie Dziady-Widma (11.07) i Straszny dwór (27.07) i powtórkę swojej lutowej premiery, czyli Orfeusza Monteverdiego na Zamku Królewskim z Karolem Kozłowskim w roli tytułowej (19.20.07). Jednym słowem w czerwcu i lipcu tego roku Mozarta w warszawie nie zabraknie.
A i wielbiciele opery barokowej dostaną swoja wisienkę, czyli Monteverdiego.
W czerwcu i lipcu - to rywalizacja na festiwale Mozartowskie.
WOK zaprasza na 29. Festiwal Mozartowski z galą na otwarcie i zamknięcie festiwalu i szeregiem przedstawień: Czarodziejski flet (ze scenografią Rafała Olbińskiego), Idomeneo, re di Creta (w reżyserii Michała Znanieckiego 18, 19.06) i nowa inscenizacja Wesela Figara (21, 22.06). A także Cosi fan tutte (26.06), La clemenza di Tito (30.06), Uprowadzenie z Seraju (2, 3 i 4.06), Requiem (28.06) i cykl koncertów kameralnych w cyklu Cafe Mozart. Czyli właściwie festiwalowy komplet, niemal jak za dawnych czasów.
Festiwal kończy gala w Teatrze Polskim 6 lipca - bardzo przytomnie, bo już 5 lipca premierowe przedstawienie Cosi fan tutte inauguruje Festiwal Polskiej Opery Królewskiej z całą serią Mozartowskich inscenizacji w Teatrze Królewskim.
POK zaprasza nie tylko na swoje przedstawienia Mozartowskie, czyli wspomniane Cosi fan tutte (7, 9.07), Don Giovanniego (16.07), Wesele Figara (24.07) i Bastien i Bastienne (14.07), ale również na recitale Olgi Pasiecznik (9.07) i Anny Radziejewskiej (25.07), Scene buffe Scarlattiego (13.07), Moniuszkowskie Dziady-Widma (11.07) i Straszny dwór (27.07) i powtórkę swojej lutowej premiery, czyli Orfeusza Monteverdiego na Zamku Królewskim z Karolem Kozłowskim w roli tytułowej (19.20.07). Jednym słowem w czerwcu i lipcu tego roku Mozarta w warszawie nie zabraknie.
A i wielbiciele opery barokowej dostaną swoja wisienkę, czyli Monteverdiego.
czwartek, 13 czerwca 2019
Piękne głosy w Sopocie
Il Pomo d'Oro Orchestra; mat. prom. Sopot Classic |
W tym roku Plewniak występuje na Festiwalu Mozartowskim Warszawskiej Opery Kameralnej, a Orliński "w świecie". Jednak do Sopotu przyjeżdżają artyści, których nazwiska mogą zelektryzować operową publiczność. 29 lipca o godzinie 20.00 w kościele św. Jerzego w Sopocie wystąpi zespół Il Pomo d'Oro Orchestra pod kierunkiem skrzypaczki Zefiry Valowej z dwiema znakomitymi solistkami - Ingą Kalną i Maite Beaumont. Koncert nosi tytuł Handel's Bestiary. In search of Animals in Handel's Operas, czyli arie Haendlowskie w znakomitym wykonaniu.
I kto narzeka na sezon ogórkowy?
piątek, 7 czerwca 2019
W oczekiwaniu na Jaroussky'ego
Philippe Jaroussky; fot. prom. |
Wszyscy szczęśliwcy, którzy podróżują do Halle czy Salzburga, maja tam okazję naładowania akumulatorów na najlepszych europejskich scenach. Nieszczęśnicy, którzy zostają w czas kanikuły w kraju, czekają na sierpniowe festiwale: 1-11 VIII Festiwal Bachowski w Świdnicy (w tym roku koncert L'Arpeggiaty!) i 6-11 VIII Kromer Festiwal w Bieczu (szczegółowy program wkrótce, aczkolwiek Orkiestra Historyczna już się pochwaliła, że na nim wystąpi).
Kumulacja nastąpi - jak zwykle - we wrześniu, bowiem w pierwszej połowie miesiąca zbiegnie się tegoroczna Wratislavia Cantans i nowa edycja Festiwalu Oper Barokowych, która przeżywa pierwszą, jeszcze skromną rocznicę - swoje pięciolecie. Z tej okazji przewidziano różne atrakcje, ale o nich w swoim czasie.
Najsympatyczniejszym wydarzeniem dla miłośników barokowej opery, a zwłaszcza śpiewu kontratenorowego, będzie na pewno występ Philippe'a Jaroussky'ego w Krakowie. Jego koncert 3 lipca to jeden z głównych punktów wakacyjnej edycji ICE Classic. Koncert przewidziano w Centrum Kongresowym, co jest wiadomością bardzo złą, bo kameralny repertuar barokowy brzmi nie najlepiej w dużych salach koncertowych, a i piękny głos Philippe'a nie ma już tej siły, jaką miał przed kilku laty. Można jednak liczyć na jego klasę, urok i znakomity kontakt z publicznością. To na pewno koncert wart nie tylko mszy, ale też podróży do Krakowa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)