wtorek, 8 czerwca 2021

Koncerty, koncerty...

Życie muzyczne wraca do normy. Mamy wręcz istny wysyp koncertów i atrakcji muzycznych. 

W Warszawie dwa konkurencyjne festiwale Mozartowskie. Warszawska Opera Kameralna przygotowała na tę okazję premierę Don Giovanniego w reżyserii Michała Znanieckiego, ze scenografią Rafała Olbińskiego, niewątpliwie ciekawą inscenizacyjnie, uwspółcześnioną i miejscami odważną, ale muzycznie nieporywającą - niestety widziałam druga obsadę, pewnie dlatego zabrakło mi fajerwerków głosowych, może poza Donną Anną interpretowana przez Gabrielę Gołaszewską. Na koniec miesiąca przewidziano przypomnienie Wesela Figara - spektaklu nie widziałam, ale miał bardzo dobre recenzje, więc chętnie zobaczę. Przewidziano też dwa spektakularne wydarzenia, czyli koncerty solowe Simone Kermes i Viviki Ganaux. Ale Polska Opera Królewska nie odpuszcza i startuje ze swoim festiwalem, a w nim oczywiście... Don Giovanni i Wesele Figara! Będzie, jak to w POK, po bożemu, bez żadnych awangardowych kontrowersji, Ale muzycznie i głosowo to jednak klasa, więc także warto!

A niespodziewanie reaktywował się w realu All'Improvviso Festiwal Muzyki Dawnej Improwizowanej w Gliwicach i to z premierą! 26 czerwca w Ruinach Teatru Victoria zabrzmi {oh!} orkiestra historyczna w premierowym na polskich scenach spektaklu Cajo Fabricio Johanna Adolfa Hassego, W dodatku w doborowej obsadzie, bo z Maxem Emanuelem Cencicem w roli tytułowej. To kolejne wspólne przedsięwzięcie z wiedeńskim Theater an der Wien po rewelacyjnym Gismondo, re di Polonia Leonarda Vinciego wystawionym na festiwalu w 2018 roku. Obok Cencica zaśpiewa m.in. Nicolas Tamagna i Emmanuelle de Negri, no i zagra orkiestra historyczna, co jest gwarantem najwyższego poziomu wydarzenia. Będzie się działo!

A to przecież nie wszystko, bo w lipcu startuje Sopot Classic i Bach Festiwal Świdnica! Ale o tym następnym razem wkrótce.


.