sobota, 19 marca 2016

Jest na co czekać

Sklepienie w Audytorium Marianum we Wrocławiu, fot. I. Ramotowska
Korzystając z weekendowej chwili czasu zrobiłam przegląd tego, co w najbliższych miesiąca czeka nas na polskich scenach. A zważywszy na to, że Narodowe Forum Muzyki ogłosiło już program 51. edycji festiwalu Wratislavia Cantans, zrobiło się ciekawie!
Ale zacznijmy od najbliższych wydarzeń. 15 kwietnia w NOSPR w Karowicach zagości L'Arpeggiata z Nurią Rial, a w programie arie z rozmaitych oper Cavallego.
Arte dei Suonatori wykonają w NOSPR serenatę Johanna Adolfa Hassego Antonio i Cleopatra, jako soliści zaśpiewają Maira Keohane i Carlos Mena (tego kontratenora jeszcze nie słyszałam).
A już dwa dni później, 8 maja, we Wrocławiu oratorium Haendla Zuzanna i starcy (soliści i FestspieleOrchester Gottingen).
Tegoroczna Wratislavia jest punktem programu Wrocław - Europejska Stolica Kultury 2016. Stąd tytuł: Europa Cantans. No i największa niespodzianka Wratislavii! Phillipe Jaroussky! Zaśpiewa 5 września we Wrocławiu z Ensemble Artaserse. Będzie to składanka arii/pieśni, m.in. Steffaniego, Cestiego i Cavallego (chyba na Cavallego jest teraz moda). Na Wratislavii także Biber i Telemann, muzyka ze zbiorów Biblioteki Uniwersyteckiej i Orien-Okcydent Jordi Savalla. Ale tegoroczna edycja upłynie prawdopodobnie pod znakiem Bacha: dwa koncerty "rodzinne" (jak wiadomo Bachów był legion!) i obie pasje. Z Pasją wg św. Mateusza na zakończenie festiwalu wystąpi grupa solistów, English Baroque Soloists i Monteverdi Choir pod kierunkiem samego Sir Johna Eliota Gardinera!
Zapraszam do kalendarium. Będę go oczywiście systematycznie uzupełniać, ale od tego, co już tam jest moża doznać zawrotu głowy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz