wtorek, 12 marca 2019

Muzyczne dylematy cd.

Ten długowłosy blondyn wyglądający jak
członek zespołu haevy metalowego ze Szwecji to
Bjorn Schmelzer, szef Graindelavoix; fot. Nowe Epifanie
Jak już sygnalizowałam wcześniej - marzec jest w tym roku wyjątkowo bogaty muzycznie, a
miłośnicy muzyki dawnej naprawdę mają w czym wybierać.
Ważna i trudna decyzja przed nami już jutro! Na festiwalu Nowe Epifanie w kościele Ewangelicko-Reformowanym wystąpi 13 marca zespół wokalny Graindelavoix. Po ubiegłorocznym koncercie, który odbył się w niezwykłej scenerii Muzeum Geologicznego i w jego świetnej akustyce, tym razem miejscem muzycznej uczty będzie kościół w Alejach Solidarności, często wykorzystywany muzycznie, więc nie tak niezwykły. Koncert też nie będzie tak długi, jak ubiegłoroczny - usłyszymy Nuper rosarium Flores Guilliaume'a Dufay, ale znając możliwości Graindelavoix, będzie to z pewnością muzyczne misterium.
A jeśli ktoś - z jakiś zupełnie niezrozumiałych przyczyn - nie trafi na ten koncert, może z podniesioną głową uczestniczyć w kolejnej odsłonie Muzyki dawnej na Zamku i posłuchać kantat Bacha HWV 17, 7 i 22 w wykonaniu artystów Polskie Opery Królewskiej.
A tym, którzy wybiorą w środę Graindelavoix, pozostaje na pociechę drugi koncert POK. W piątek 15 marca w Studio Lutosławskiego koncert Synowie Bacha, a w nim wybór utworów Carla Philippa Emanuela, Johanna Christiana, Wilhelma Friedemanna i Johanna Berharda. Niezłe pocieszenie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz