środa, 6 czerwca 2018

Orliński w Teatrze Wielkim

Jakub Józef Orliński; fot. J. Wąsik
Cieszy bardzo, że największa nadzieja naszego śpiewu kontratenorowego jest ostatnio obecna na polskich scenach. Jakub Józef Orliński to niewątpliwy talent, wyjątkowo piękna barwa głosu i coraz większe umiejętności.
Kiedy kilka lat temu słuchałam na Uniwersytecie Warszawskim Zespołu Męskiego Gregorianum, prowadzonego przez Berenikę Jozajtis, moją uwagę przykuł wyjątkowo piękny głos młodziutkiego kontratenora. Potem na chwilę straciłam go z oczu, aż tu okazało się, że ten właśnie śpiewak - o urodzie równie anielskiej, jak jego głos - robi światową karierę. Kiedy w lipcu ubiegłego roku chciałam na żywo posłuchać, jak rozwija się jego talent, musiałam pojechać aż do Sopotu. Za to w tym sezonie Jakuba Józefa Orlińskiego będzie znacznie łatwiej "złapać" niż w ubiegłym.
Razem z pianistą Michałem Bielem 3 czerwca wystąpili w Katowicach na koncercie zatytułowanym "Piękno i perfekcja", a w najbliższy piątek powtórzą koncert na prestiżowej scenie Teatru Wielkiego Opery Narodowej. W programie m.in. Haendel, Purcell, Schubert i Szymanowski. Bilety oczywiście wyprzedane!
Ci, którzy nie zdążą ani do Katowic, ani do Warszawy, mogą zaryzykować Londyn z kolejną powtórką programu, choć bilety do Wigmore Hall ponoć dawno nie do zdobycia...
Ale nie wszystko stracone. Już 8 lipca w sali koncertowej krakowskiego ICE Capella Cracoviensis zaprasza na koncertowe wykonanie oratorium Samson G.F. Haendla, a jednym z wykonawców będzie własnie Orliński.
Wiemy też, że młody kontratenor wystąpi z recitalem podczas Festiwalu Oper Barokowych Dramma per Musica w Warszawie we wrześniu - dokładnego terminu jeszcze nie znamy, ale koncert odbędzie się podobno na Zamku Królewskim. Jednym słowem - Orlińskiego ci u nas dostatek! Na szczęście.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz