środa, 19 grudnia 2018

Weneckie Boże Narodzenie w Studio Lutosławskiego

Komale Akakpo i muzycy z Arte dei Suonatori; fot. IR
Swój zacny jubileusz, czyli 25-lecie istnienia orkiestry, muzycy Arte dei Suonatori uczcili cyklem
koncertów.  Dopasowując się do wszechogarniającej :magii świąt", przygotowali program pod nazwą "Weneckie Boże Narodzenie", a jeden z koncertów tego cyklu odbył się w warszawskim Studio Polskiego Radia im. W. Lutosławskiego wczoraj, 18 grudnia.
Na program składały się przede wszystkim utwory Vivaldiego - Koncert na organy i psałterium C-dur (rekonstruowany), koncert skrzypcowy E-dur "L'Amoroso" RV 271 (jako solistka wystąpiła skrzypaczka orkiestry Ewa Golińska) oraz Salve Regina RV 617, w którym solową partię wykonała francuska sopranistka Claire Lefillaitre. W drugiej części wykonano kameralną Sonatę G-dur Perottiego, w której znów główna rolę odegrał psałterion. Komale Akakpo gościł już na
Claire Lefillaitre z orkiestrą; fot. IR
warszawskich scenach, a nawet dokładnie na tej samej, w 2012 roku podczas festiwalu Masovia Goes Baroque, a trzy lata temu wystąpił w stołecznej filharmonii. Słuchanie jego gry jest bardzo przyjemne nie tylko ze względu na wirtuozerię, z jaką gra "śmiga" po szalenie efektownym i oryginalnym instrumencie, jakim jest płaterion, ale przede wszystkim ze względu na niebywały entuzjazm i radość, z jaką wykonuje muzykę. Trudno znaleźć coś równocześnie tak subtelnego i tak energetyzującego!Claire Lefillaitre pojawiła się znów na scenie w ostatnim z utworów programu, czyli w motecie Hassego "Alma Redemptoris Mater". Trzeba przyznać, że ma ciekawy głos, jednak dwa krótkie utwory to za mało, żeby dobrze go ocenić.
Na bis orkiestra zagrała w pełnym składzie, a towarzyszyli jej i Akakpo, i Lefillaitre.
W sumie koncert bardzo przyjemny, choć nie porywający. To pewnie tłumaczy, że obecna na naszych scenach orkiestra ma utrwaloną renomę, jednak nie zrobiła oszałamiającej kariery. Jednak w ten świąteczny wieczór dobrze było przenieść się na chwilę do XVIII-wiecznej Wenecji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz