niedziela, 13 grudnia 2015

Madrygały Monteverdiego na festiwalu Actus Humanus

Festiwal Actus Humanus to prawdziwa gratka w kalendarium miłośników muzyki barokowej w najlepszym wydaniu. To kolejna z inicjatyw Filipa Berkowicza, dotychczasowego "sprawcy" takich wydarzeń, jak Misteria Paschalia i Opera Rara. A więc pozycja obowiązkowa! Koncerty odbywają się w różnych, starannie zresztą wybranych miejscach starego Gdańska, przyjeżdżają najlepsze orkiestry, wybitni śpiewacy i zespoły z najwyższej artystycznej półki.
Festiwal, podobnie jak Misteria, trwa cały tydzień i z pewnością każdy, kto ma możliwość uczestniczenia w całości, powinien to zrobić. A jeśli nie, zasiąść wieczorami przy odbiorniku radiowym, bowiem, szczęśliwie, koncerty transmituje radiowa Dwójka.
Les Arts Florissants; fot. I. Ramotowska
Mnie, niestety, udało się przyjechać dopiero na koniec, czyli na dwa koncerty. Pierwszy z nich, który odbył się wczoraj w Dworze Artusa, to "Madrigali I: Cremona", czyli wybór madrygałów z I, II i III księgi madrygałów Claudia Monteverdiego w wykonaniu artystów z francuskiego zespołu Les Arts Florissants, większość pięciogłosowych, kilka sześciogłosowych.
Koncert wspaniały, artyści pod przewodnictwem Paula Agnew, świetnego tenora i "zarządzającego" całością, śpiewali absolutnie perfekcyjnie, z niesamowitą swobodą odmalowując cała gamę silnej ekspresji, której istnienia w madrygałach mogliśmy nawet nie podejrzewać. Słodycz, harmonia, bogate, wielogłosowe brzmienie - tak. Ale niepokój, rozedrganie, a nawet gniew? Jak zaledwie kilka głosów może stworzyć tak wieloznaczne i kontrastowe brzmienie, a przy tym oddać emocja niejednoznaczne, a niekiedy skrajne - trudno uwierzyć!
Trzy bisy i standing ovation były w tej sytuacji oczywiste.
Więcej w relacjach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz