Jedna w trzech standing ovations na wczorajszym koncercie; fot. IR |
Forum Muzyki w ramach Festiwalu Wratislavia Cantans wystąpił francuski kontratenor Philippe Jaroussky. Kilka lat temu przeczytałam jego najkrótszą i najtrafniejszą charakterystykę: anielski głos i diabelska technika. Nie mogłabym sobie odmówić uczestnictwa w tym koncercie, zwłaszcza że od lat nie opuściłam żadnego występu tego artysty w Polsce.
Moje wrażenia tutaj, ale od razu uprzedzam - kocham śpiew Jaroussky'ego, więc nie spodziewajcie się tam krytycznych analiz czy narzekań.
Wrocław, Jaroussky i Monteverdi - to spełnienie moich marzeń. Czymś sobie zasłużyłam?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz