wtorek, 21 września 2021

Barokowy weekend przed nami

Przed nami naprawdę ciekawy weekend. Co prawda pełne uczestnictwo w nadchodzących wydarzeniach będzie wymagało podróżowania, ale dla spragnionych barokowej muzyki to przecież żadna przszkoda?

Muzyczne atrakcje rozpocznie w Krakowie koncert w ramach festiwalu Opera Rara, o którym kilka słów napisałam ostatnio: L'Arpeggiata i Valer Sabadus z programem "Miracolo d'Amore. Di Venezia a Napoli". Wysoka klasa tego znanego kontratenora gwarantuje - mam nadzieję - dobry program muzyczny. Be że show skradnie serce publiczności - nie mam wątpliwości!

Zdjęcie z próby Rinalda opublikowane przez POK na Fb;
fot. Jarosław Budzyński
Za to w sobotę w Warszawie startuje Festiwal Barokowy Polskiej Opery Królewskiej. O programie już pisałam - znajdą się w nim wszystkie barokowe premiery tej instytucji - a jak na kilka zaledwie lat działalności - jest ich całkiem sporo. Z pełnym przekonaniem polecam L'Orfeo Monteverdiego i Haendlowska Rodelindę, warto również zobaczyć albo przypomnieć sobie Dido and Aeneas Purcella i zgrabną La serva padrona Pergolesiego. Ale najbardziej czekam oczywiście na premierowego Rinalda w doborowej obsadzie z Anną Radziejewską w roli tytułowej Olgą Pasiecznik jako Almireną. Dobrze pamiętam obie solistki w Rinaldzie w WOK, obie znakomite! Sądząc z publikowanych na Facebooku zdjęć z prób - scenografia prezentuje się bardzo ciekawie i oryginalnie - co tylko zaostrzyło mój apetyt na tę premierę. Mam nadzieję, że inscenizacja Jarosława Kiliana tchnie nowe życie w tę cudowna operę.

A w niedzielę w Poznaniu Jephtha Haendla pod kierunkiem Paula Esswooda. To kolejna po Giulio Cesare w 2018 roku Haendlowska premiera przygotowana przez tego znakomitego solistę i dyrygenta. Wystąpi m.in. Rafał Tomkiewicz, tuż po swoim wiedeńskim występie w Amadigi di Gaula Haendla. Karierę tego solisty śledzę z ogromną satysfakcją. Choć trochę żałuję, że  częściej śpiewa w Wiedniu, niż w Warszawie....

środa, 15 września 2021

Opera Rara - edycja jesienna

Tegoroczna Opera Rara będzie miała swoją jesienną edycję. Zaplanowano trzy wydarzenia. Przede wszystkim przełożoną z wiosny premierę The Goleden Dragon - kameralnej opery Petera Eotvosa, która zostanie wystawiona w Centrum Kongresowym ICE w dniach 26-28 września. Tej premierze towarzyszyć będa dwa wydarzenia specjalne i te mogą bardzo zainteresować wielbicieli baroku. 

Pierwsze z nich to koncert niezwykle popularnej l'Arpeggiaty, zospołu kierowanego przez Christinę Pluhar, z udziałem znakomitego kontratenora Valera Sabadusa. Artyści wystapią 24 września w krakowskim kościele św. Katarzyny z programem "Miracolo d'Amore. Di Venezia a Napoli". Valer Sabadus to głos świetny, wystepował już w Polsce w tym roku, w maju, z koncertem "Passticcio" na UW, niestety online. Teraz będzie okazja, żeby posłuchać go na żywo! I jestem przekonana, że będzie to koncert muzycznie znacnie ciekawszy niż finałowy występ l'Arpeggiaty w Świdnicy.

Drugie wydarzenie, które warto odnotować to koncert 10 października z udziałem Samuela Marino. To rzeczywiście niezwykły, koloraturowy sopran z Wenezueli, który wystąpił niedawno na tegorocznym festialu bachowskim w Świdnicy. Przedstawił tam repertuar identyczny, jaki proponuje w Krakowie, czyli koncertowe arie Mozarta i jego młodzieńczy motet Exsultate jubilate. Soliście towarzyszyć będzie również Capella Cracoviensis. To koncert, którego nie należy przegapić! Co dobrze wiedzą ci, którzy mieli okazję wysłuchać go w lipcu. Taki głos to absolutny ewenement!

niedziela, 12 września 2021

Festiwal Barokowy Polskiej Opery Królewskiej

Fragment obrazu Butlera został wykorzystany przez POK
 jako plakat Rinalda - w całości jest lepszy...
Koniec września przyniesie kilka znaczących wydarzeń na naszej scenie muzycznej. Będziemy je przedstawiać po kolei, zaczynając do najbliższych, czyli warszawskich.
A w Warszawie Polska Opera Królewska startuje ze swoim Festiwalem Barokowym premierą Haendlowskiego Rinalda. Przeglądając zapowiedzi, mam prawdziwe deja vu. Anna Radziejewska jako Rinaldo? Olga Pasiecznik jako Almirena? Jakub Monowid jako Goffredo? Andrzej Klimczak jako Argente i Marta Boberska jako Armida? Wszystko to już było po wielokroć! Premiera Rinalda w tej obsadzie miała miejsce na scenie Warszawskiej Opery Kameralnej w 2001 i od tego czasu było wielokrotnie wznawiana, ja sama widziałam ją na tej scenie dwa razy, m.in. w 2009 roku podczas II Festiwalu Haendla. WOK pozbył się większości znakomitych solistów podczas swojej niesławnej reformy, a oni niemal w komplecie tworzą obecnie zespół Polskiej Opery Królewskiej. Korzystają też garściami z dorobku WOK, bo... właściwie czemu nie? W końcu to nieziemskie zupełnie wykonanie Lascia ch'io pianga Olgi Pasiecznik wyciskało z oczu łzy wzruszenia. Ekipa wykonawcza będzie więc znakomita i niezawodna. Reżyserii podjął się Jarosław Kilian i mam nadzieję, że ma jakiś świeży pomysł na inscenizację. Spektakl Peryta to już przecież historia i nawet w 2009 trącił myszką. Scenografię i kostiumy przygotuje Dorota Kołodyńska - też nowe nazwisko w kontekście Rinalda. POK jak zwykle stawia na dwie obsady - obie premiery odbędę się dzień po dniu 25 i 26 września.

A co jeszcze zobaczymy i usłyszymy w ramach Festiwalu Barkowego? Wszystkie barokowe premiery POK, czyli Dido and Aeneas Purcella 3 października, La serva padrona Pergolesiego 7 października, Scene buffe Scarlatiego 10 października, Haendlowska Rodelindę 15 i 16 października i wreszcie Orfeusza Monteverdiego 22 i 23 października - spektakle w większości znakomite, w dobrej obsadzie, nieźle grane i z całą pewnością warte zobaczenia. Szczegółowy program w kalendarium i na stronie Opery Królewskiej, każda z premier ma też podpięta moją relację, zachęcam do przeczytania i porównania wrażeń!