Bilet na ten koncert mam od dawna i oczywiście bardzo się cieszę, że usłyszę w Warszawskiej Operze Kameralnej jeden z najpiękniejszych barokowych utworów Stabat Mater i to od razu w dwóch wersjach - kompozycje Pergolesiego i Vivaldiego. Jednak najbardziej cieszy mnie co innego - nazwisko nowej koncertmistrzyni Orkiestry Instrumentów Dawnych Warszawskiej Opery Kameralnej Musicae Antiquae Collegium Varsoviense, czyli Any Liz Ojeda Hernandez. To, jak poprowadziła orkiestrę festiwalową podczas spektakli The Fairy Queen na krakowskim festiwalu Opera Rara, było fantastyczne! I tego samego życzę MACV. Ta świetna orkiestra ma szansę być jeszcze lepsza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz